Spis treści
Obserwacja detektywistyczna to jeden z najpopularniejszych sposób zbierania informacji – w każdego rodzaju sprawach – zarówno w biznesowych, jak i prywatnych. To tradycyjna metoda pracy detektywa, którą każdy zna z opowiadań, filmów, książek lub seriali. Mało kto jednak wie, że w rzeczywistości znacznie odbiega ona od wyobrażeń ludzi, a sam sposób takiej pracy wymaga ogromnej ilości uwagi, skupienia oraz koncentracji. Przydatne będzie również doświadczenie, które sprawi, że obserwacja przebiegnie szybciej oraz skuteczniej. Czym jest obserwacja detektywistyczna i jak wygląda od kulis? O tym opowiadamy w dzisiejszym wpisie.
Po co nam obserwacja detektywistyczna?
Obserwację detektywistyczną przeprowadza się w celu pozyskania jak największej ilości informacji, które mogą być przydatne dla klienta. To właśnie dzięki profesjonalnym obserwacjom detektywi wiedzą, jaki tryb życia prowadzi obserwowana osoba, gdzie pracuje, gdzie mieszka i z kim oraz w jakim celu się spotyka. Metoda ta stosowana jest w bardzo wielu przypadkach i pozwala detektywom skutecznie działać oraz odpowiednio prowadzić swoje śledztwo.
Obserwację detektywistyczną można prowadzić w bardzo wielu sytuacjach, ale najpopularniejsze z nich to m.in:
- zdobycie dowodów na zdradę partnera
- zweryfikowanie wierności partnera
- obserwacja dzieci – dla bezpieczeństwa
- kontrola pracowników
- kontrola osób, które mogą działać na szkodę firmy
- weryfikacja kontrahenta
- ustalenie miejsca zamieszkania danej osoby
- kontrobserwacja – jeżeli klient twierdzi, że jest przez kogoś obserwowany
Jak więc widać, obserwacja detektywistyczna to metoda, która sprawdza się w naprawdę wielu sytuacjach. Korzystają z niej zarówno osoby prywatne, a coraz częściej również przedsiębiorcy.
Czy obserwacja detektywistyczna jest legalna?
Jak wiadomo, prywatnych detektywów – jak każdego człowieka, obowiązuje aktualnie obowiązujące prawo. W filmach oraz serialach często widzimy, że detektyw włamuje się do mieszkania, aby zamontować w nim podsłuch oraz ukrytą kamerę. Nie braknie również systemów GPS, które umieszczane są w samochodach podejrzanych, obserwowanych osób. W rzeczywistości jednak, prywatni detektywi nie mają prawa tego robić. To metody, które są zarezerwowane tylko i wyłącznie dla służb specjalnych. Nawet jeśli pozwoliłoby to na przyspieszenie rozwiązania sprawy, klient nie będzie mógł takich dowodów przedstawić w sądzie, ponieważ sąd będzie zmuszony wszcząć postępowanie również wobec detektywa. Dlatego też śmiało możemy zapomnieć o tego typu metodach.
W rzeczywistości, każdy detektyw jeszcze przed rozpoczęciem obserwacji, ma obowiązek podpisania ze swoim klientem umowy. To właśnie z niej wynikać będzie, że działania detektywa mają na celu realizację prawnego interesu klienta. W praktyce oznacza to tyle, że nie można zlecić śledzenia każdej dowolnej osoby, ponieważ przez polskie prawo będzie to uznane jako nielegalna inwigilacja. Jeżeli detektyw będzie miał więc wątpliwości o słuszności i legalności przeprowadzenia obserwacji, powinien zasięgnąć stosownej porady prawnej.
Każdego detektywa obowiązuje ustawa o usługach detektywistycznych. Dlatego też, obserwacja detektywistyczna po spełnieniu wyżej wymienionych warunków, jest legalna. Detektyw może przetwarzać dane osób trzecich bez ich zgody, ale tylko w ramach realizowanego zlecenia, co wynika bezpośrednio z umowy.
Warto również wiedzieć, że profesjonalny detektyw nie tylko trzyma się obowiązujących przepisów, ale również postępuje zgodnie z kodeksem etyki swojego zawodu. Dlatego też obserwacja powinna być niejawna, a obserwowana przez detektywa osoba nie powinna się o tym dowiedzieć w czasie jej trwania. Czasem jednak zdarza się, że klient życzy sobie, żeby było inaczej. Jest to metoda na tak zwanego japończyka. Obserwowana osoba widzi wtedy, że jest stale pod obserwacją, a tym samym żyje w zastraszeniu. To metoda, która przed wieloma laty była stosowana m.in przez SB. Etyka detektywistyczna nie godzi się na tego typu zachowania, a każdy szanujący się detektyw nie powinien godzić się na tego typu metodę pracy.
Jeżeli więc detektywowi zależy, żeby zebrać solidne dowody, powinien nie narażać się na ewentualne pozwy, a więc działać odpowiedzialnie. Nie powinien więc zastraszać obserwowanego lub włamywać się na jego teren. Nawet jeśli miałoby to przyspieszyć cały proces trwania śledztwa.
Jak wspominaliśmy, nielegalnie pozyskane dowody nie będą mogły być wykorzystane w sądzie. Detektyw może narazić się na konsekwencje prawne, ale również utratę wiarygodności w oczach klienta.
Czas trwania obserwacji detektywistycznej
Aby obserwacja detektywistyczna zakończyła się sukcesem i przyniosła niezbite dowody, które mogłyby wskazać o ewentualnej winie podejrzanego (lub o niewinności), najpierw powinno przeprowadzić się obszerny wywiad z klientem. Dzięki temu dowiemy się rzeczy, które są już znane i na które detektyw nie będzie musiał tracić czasu. Ułatwi to również obserwację.
Zależnie od powierzonej przez klienta sprawy, wyróżnia się trzy rodzaje obserwacji detektywistycznej. Są one ustalane już na etapie jej planowania, ale czasem – w zależności od potrzeb, można zmienić je w trakcie prowadzenia czynności.
Obserwacja permanentna, to taka, gdzie figurant znajduje się pod nadzorem przez całą dobę zespołu biura detektywistycznego. Przez ani minutę nie spuszcza się go z wzroku, ponieważ istnieje uzasadnione podejrzenie, że będzie on mógł dopuścić się interesującego detektywów czynu – o każdej porze dnia oraz nocy.
Obserwacją luźną nazywamy metodę w której to klient sam może zdecydować o dniach oraz godzinach obserwacji. Bez wątpienia to najpopularniejszy model obserwacji detektywistycznej. Często w sprawach nie ma powodu, by obserwować podejrzanego przez całą dobę. Zwłaszcza gdy wiadomym jest, że ten pracuje przez osiem godzin – pomiędzy 8 a 16. Nie ma więc sensu obserwować jego zakładu pracy przez ten czas, ponieważ naraża to klienta na niepotrzebne koszty. Oczywiście odpowiedzialny detektyw ma świadomość, że w tym czasie może wydarzyć się coś, co może zmienić bieg zdarzeń. Często jednak w celu zmniejszenia kosztów działań, klienci wolą by detektywi pracowali tylko w ściśle określonych porach.
Jak pisaliśmy, możliwe jest również zmienienie rodzaju obserwacji już w trakcie jej trwania. Można również połączyć dwie wyżej wymienione metody. Dzieje się tak wtedy, gdy obserwujący figuranta zespół uzna, że przedłużenie obserwacji przyczyni się do zdobycia potrzebnych dowodów, które mogą zakończyć śledztwo. Wtedy właśnie przechodzi się z obserwacji luźnej – na permanentną. Oczywiście może to również działać w drugą stronę. Jeżeli klient zleci detektywom obserwację dwudziestoczterogodzinną, a przez dwanaście godzin dziennie obserwowany będzie spał w domu, nie ma sensu marnować energii detektywów oraz pieniędzy klienta.
Jak przeprowadza się obserwację detektywistyczną?
Ponownie nawiązując do seriali, często widzimy, że detektywi jeżdżą za podejrzanym przez całe miasto. Zdarza się również, że obserwują oni tylko jedno miejsce. To akurat prawda i podobnie sprawa wygląda w realnym życiu. Jeżeli figurant regularnie się przemieszcza, detektywi decydują się na obserwację dynamiczną, czyli ruchomą. Warto dodać, że w tym przypadku śledczy muszą dostosować się do obserwowanego i wybrać ten sam rodzaj transportu, co on. Jeżeli więc obserwowana osoba jeździ autem, detektywi pojadą za nim samochodem. Jeżeli jedzie komunikacją miejską – to samo robi zespół. Warto już na etapie wywiadu z klientem dowiedzieć się, jaki rodzaj transportu preferuje podejrzany. Jeżeli obserwujący jeździ samochodem, w śledzącym go pojeździe powinno znaleźć się co najmniej dwóch detektywów. Dzieje się tak dlatego, że w centrum miasta bardzo trudno o miejsce, a rzeczywistość to nie serial. Dlatego też bardzo rzadko zdarzy się sytuacja, gdy będziemy mogli zaparkować tuż obok podejrzanego. Często może być to nawet inna ulica. W tym czasie figurant zdąży zniknąć z pola widzenia.
Jeżeli obserwacja trwa ponad sześć godzin, do obserwacji powinny być zaangażowane również co najmniej dwie osoby. Ani przez chwilę nie powinno się spuszczać z oka miejsca lub samego podejrzanego. Wielogodzinne utrzymanie koncentracji często bywa trudne, a w tej pracy często liczą się nawet sekundy – w których detektywi sięgają po butelkę wody. Już wtedy można stracić cenne dowody.
Często prowadzona jest również obserwacja statyczna, która prowadzona jest z konkretnego miejsca. Może to być lokal z którego doskonale je widać, a najczęściej jest to samochód firmy detektywistycznej. Należy przy tym zadbać, by detektywi nie rzucali się nadto w oczy, ponieważ może ich to zdekonspirować, a tym samym narazić klienta oraz firmę na przykre konsekwencje.